Kategorie
Gemini.pl

Artykuły

X - Beauty Week
X - Nowości
X - Męska strefa
X - Produkty z gratisem
X - Niezbędnik majówkowy
X - Darmowa Dostawa 17.04-18.04
8

Wysokofunkcjonujący alkoholik (HFA)

Słuchaj artykułu

Alkohol, a właściwie alkohol etylowy bądź etanol, bo tak prawidłowo nazywa się substancja chemiczna obecna w piwie, winie czy wódce, jest znany ludziom od tysiącleci. Właściwie nie tylko ludziom – makaki, papugi czy nietoperze często „upijają się”, jedząc sfermentowane owoce. Rytualne picie alkoholu (wznoszenie toastu i tradycja picia podczas rodzinnych okoliczności) obecne jest w niemal każdej kulturze. 

Wysokofunkcjonujący alkoholik (HFA)

Wysokofunkcjonujący alkoholizm – co to jest?

Według stereotypu alkoholik to osoba brudna, o nieprzyjemnym zapachu. Alkoholik jest zadłużony, bo pieniądze wydał na alkohol. Alkoholik nie tworzy szczęśliwej rodziny, ponieważ w stanie upojenia jest agresywny i stosuje przemoc. Alkoholik jest bezrobotny, ponieważ pojawiał się w pracy pijany.

Kreowany przez mass media obraz alkoholika nie oddaje w zupełności prawdy, a właściwie nie jest pełny. Duża grupa chorych (alkoholizm jest chorobą tak samo jak zapalenie płuc bądź nowotwór) faktycznie prezentuje powyższy, stereotypowy model alkoholizmu. Istnieje jednak forma choroby trudniejsza do zauważenia i do akceptacji – wysokofunkcjonujący alkoholizm (high functioning alcoholism – HFA). 

Szacuje się, że około 30% wszystkich pacjentów z chorobą alkoholową to HFA.

Mity na temat alkoholizmu

  1. Alkoholik nie jest w stanie odnosić sukcesów w pracy wysokofunkcjonujący alkoholik najczęściej piastuje wysokie i dobrze płatne stanowisko. Może być popularną osobą, duszą towarzystwa i być otoczony wieloma przyjaciółmi. Około 19% chorych wpisuje się w ten obraz. Najczęściej są to osoby inteligentne, wykształcone, z dobrze rozwiniętymi relacjami rodzinnymi. 30% z nich zgłasza, że w rodzinie występował alkoholizm, a 25% choruje na depresję. Trzeba jednak zaznaczyć, że nie jest to warunek konieczny.

  2. Wysokofunkcjonujący alkoholicy nie są właściwie alkoholikami istnieje przeświadczenie, że zdolność do prawidłowego funkcjonowania w społeczeństwie oraz sukces zawodowy wykluczają chorobę alkoholową, nawet jeśli dana osoba pije codziennie. Długotrwałe, regularne przyjmowanie alkoholu nie pozostaje bez szkody dla organizmu. Zapalenie trzustki, marskość wątroby i otępienie to tylko kilka z konsekwencji spożywania dużych ilości alkoholu. Poza tym przymus dostarczania organizmowi kolejnych dawek prowadzi do tolerancji na alkohol, a to z kolei wiąże się ze zwiększeniem spożywanej ilości alkoholu. Niemożliwe jest również długotrwałe picie bez żadnych większych konsekwencji społecznych. Po 5-10 latach problem zacznie być widoczny dla wszystkich – wtedy  może być za późno. 

  3. HFA kontrolują picie – wysokofunkcjonujący alkoholicy to zwykle inteligentni, dobrze wyedukowani i ciężko pracujący ludzie. Niestety te cechy utrudniają jedynie akceptację problemu. Sukcesy zawodowe czy wzorowa rodzina to argumenty wystarczające dla chorej osoby, by wierzyć, że kontroluje spożywanie alkoholu. Niestety prawda jest inna – HFA potrafią kryć swój alkoholizm nawet przed samym sobą.

  4. HFA nie prezentują objawów alkoholizmu – umiejętność krycia alkoholizmu sprawia wrażenie nieistnienia problemu. Wysokofunkcjonujący alkoholicy preferują picie „dla relaksu” (codziennie po pracy, po trudnej sytuacji rodzinnej, jako nagroda) lub dla pewności siebie. HFA częściej piją alkohol sami, w ukryciu – otoczenie może zauważyć u nich trudności w koncentracji, dziwne luki w pamięci. Charakterystyczne jest również „dopijanie” za innych.

  5. HFA nie potrzebuje pomocy – wielu z nich prosperuje prawidłowo w społeczeństwie przez wiele lat, bez żadnej większej straty. Porównywanie się do stereotypowych alkoholików skutecznie sprzyja odrzuceniu myśli o istniejącym problemie. Dlatego też jest to najbardziej niedodiagnozowana grupa alkoholików.

Mężczyzna pijący alkohol w samotności

Typowe zachowania wysokofunkcjonujących alkoholików

  • Ograniczenie picia alkoholu do konkretnych sytuacji – w ten sposób stwarzają pozory kontroli nad uzależnieniem.

Przykłady:
Piję tylko piwo, bo lubię jego smak.
Mam zasadę, że nie pijam w niedzielę – niedziela jest dla rodziny.
Pijam tylko w barach.

  • Izolacja w czasie wolnym. Nie oznacza to, że alkoholicy rezygnują ze spotkań towarzyskich – poza nimi starają się pić w samotności.
  • Częste borykanie się z chorobami psychicznymi, takimi jak np. depresja, napady lęku, fobie społeczne czy zaburzenia odżywiania.
  • Picie „z towarzystwem” i dopijanie większych ilości po kryjomu.
  • Agresywne zachowanie i wypieranie się po zwróceniu uwagi na ilość pitego alkoholu.

Ze względu na wiele mitów dotyczących alkoholizmu ważne jest uświadomienie społeczeństwa na temat problemu, jakim jest HFA. Ciężko przyjąć do wiadomości, że osoba odnosząca sukcesy i z pozoru szczęśliwa wymaga terapii grupowej i pomocy psychologa, a niekiedy psychiatry. Akceptacja choroby przez pacjenta oraz wsparcie otoczenia jest konieczne do osiągnięcia efektu terapeutycznego. Niestety uzależnienie od alkoholu w naszym kraju wciąż jest tematem tabu. W odróżnieni od osób chorych np. na choroby nowotworowe, alkoholik najczęściej nie otrzymuje wsparcia oraz nieraz oskarżany jest o swoją chorobę.

Daj nam znać, co myślisz o tym artykule

Wpisz swój komentarz...
Imię

Masz pytanie, szukasz porady?
Jeśli szukasz darmowej porady w zakresie zdrowia oraz przyjmowania leków lub suplementów diety, chętnie odpowiemy na Twoje pytanie.
Zapytaj farmaceutę